-

parasolnikov : Któż umie tak jak Polak mówiąc milczeć, milcząc pić?

Filokalia świętych ojców neptyckich, ułożona z pism świętych i teoforycznych ojców, w której przez duchową filozofię działania i kontemplacji, umysł zostaje oczyszczony, oświecony i udoskonalony.

    Kupiłem “Filokalie” na targach książki katolickiej w kwietniu 2018 roku, ale dopiero dzisiaj w związku z wielkim postem zacząłem czytać. Chociaż to może za duże słowo .. bo przeczytałem tylko wstęp. Nie będę więc ukrywał, że wpis ten nie będzie o duchowości wschodu, a o politycznym kontekście wydania tego dzieła. Wpis ten dedykuję Gabrielowi bo to jego wina, że czytając wstęp i natrafiając na słowa “Zbiór [...] został wydany w 1782 roku w Wenecji [...] Otrzymał pozwolenie władz kościelnych [...] (napis: cum permissione superiorum znajdował się na dole strony tytułowej) ” stanąłem dęba i nie mogłem już dalej czytać, aż nie zbadałem kulisów wydania niezwykłego dzieła właśnie w tym mieście.

 

    Zbiór powstał jako wspólna inicjatywa mnicha Nikodem zwanego Hagiorytą z góry Athos, o którego pochodzeniu nic nie znalazłem. Natomiast zaciekawiła mnie szkoła w której się uczył “Szkoła Ewnagelicka” (tłum własne) Została założona w Smyrnie w 1733 roku za sprawą Biskupa prawosławnego, ale bardzo szybko zaczęła skupiać postaci współczesnego Greckiego oświecenia. Nie będzie pewnie dla nikogo zaskoczeniem, że w 1747 roku przeszła pod protekcję Brytyjskiego konsulatu i z inicjatywy lokalnych kupców  zdołała uzyskać pełną protekcję od Wielkiej Brytanii. Nikodem studiował tam theologie, grekę, łacinę, francuski i włoski. Późniejsi autorzy prawosławni, zarzucali Nikodemowi wpływy włoskie, w swoich pracach miał się wzorować na św. Ignacym Loyoli, Cezariuszu z Heisterbach, czy jezuicie Paolo Segneri. 

 

    Drugim zaangażowanym w powstanie dzieła był biskup Makary z Koryntu. Urodzony w bogatej rodzinie która wywodziła swoją historię z rodu senatorskiego wschodniego rzymu. W 1768 w wyniku wojny rosyjsko-tureckiej był zmuszony opuścić Korynt. Jednak jego działalność się nie zakończyła podejmował wzmożone wysiłki polegające na tępieniu oświeceniowych nowinek z Kościoła wschodniego przywracania dawnych zapomnianych tradycji. Dbał o odpowiednią edukację przyszłych Popów w zakonach. Jak również o poprawność kult (nalegał na chrzcielnice odpowiedniej wielkości były dostępne w Kościołach). 

  

    Wydanie tego dzieła w Wenecji stanowi chyba jeden z ostatnich politycznych aktów niegdysiejszego imperium. Jeszcze w XVII w. Wieku Wenecjanie potrafili dzielnie walczyć w Wojnach z imperium. Potrafili jeszcze blokować Hellespont w Bitwie 1656. Zaraz po przegranej Turków pod Wiedniem, Wenecja dołączyła w 1684 roku do Ligi Świętej, do której Cesarstwo Rosyjskie dołączyło w 1686 roku. W osiemnastym stuleciu odwróciła się niemal tysiącletnia passa Republiki. Turcy wypowiedzieli wojnę Wenecji w 1714, wyniku której Wenecja bezpowrotnie straciła swoją pozycję na morzu i straciła wszystkie swoje peloponeskie posiadłości. Ostatnie próby reformy weneckiej to lata 80 chciano znieść monopole by pozwolić bogacić się drobnym kupcom, zmiany nie doszły do skutku. Jednak było już za późno. 

   

    Tymczasem w 1768 roku w Wyniku wkroczenia Kozaków zaporoskich ścigających naszych Barskich konfederatów aż na terytorium imperium Osmańskiego Sułtan wypowiedział wojnę Moskalom. Był to jednak błąd Katarzyna wspierana przez Brytyjczyków odniosła druzgocące zwycięstwo. Katarzyna w wyniku konfliktu zyskała kontrole na krymie w Mołdawii i na Wołoszczyźnie, a flota moskiewska miała odtąd prawo przepływania przez cieśniny tureckie. We wczesnych latach 80 Katarzyna miała ułożyć “Grecki Plan” (tłum własne) wczesne rozwiązanie “kwestii wchodniej”. Miał on polegać na podziale Imperium Osmańskiego między Moskwe, Cesarstwo i utworzenie Wschodniego Cesarstwa Rzymskiego ze stolicą w Konstantynopolu. W 1787 roku Katarzyna wspólnie z Józefem II urządziła triumfalną procesję po Krymie. Podjudzeni przez Brytyjczyków i Francuzóf Turcy zarządali wycofania Moskali z Krymu na co Rosja wypowiedziała wojnę która utwierdziła jej władze na Krymie. 

    W 1796 upadł Piemont armia Napoleona w pogoni za Austriakami weszła w granice słabej już Wenecji. Do końca roku Francuzi okupowali już większość państwa Weneckiego. W 97 roku Francuzi zaczęli oskarżać Wenecjan o łamanie neutralności (Wenecjanie mieli zaatakować batalion Legionów Polskich który w okolicach “brał udział w akcjach przeciw zbuntowanemu ludowi włoskiemu”  ). 12 Maja 1797 roku Republika Wenecka upadła. Wkrótce rozpoczął się terror. Powołano “komitet ocalenia narodowego” za okrzyk “Viva San Marco!” karano śmiercią. Zaczęły się aresztowania, przesłuchania i przede wszystkim rabunek na niespotykaną skalę. 

    Z Pewnością Święty Nikodem i Święty Makary kompilując Filokalie mieli na względzie walkę z nurtami oświeceniowymi wewnątrz Cerkwi prawosławnej. Oczyszczenie wiary i duchowe odrodzenie wśród swoich braci w Chrystusie. Czy jednak Wenecjanie drukujący to dzieło nie myśleli o uderzeniu w Turka? Czy nie był to jeden z ostatnich aktów obrony Republiki. Czy nie miał na celu odnowienia i umocnienia Ligi Świętej? Czy jest całkowitym przypadkiem, że rozbiory Rzeczypospolitej przypadają na ten sam czas co upadek Republiki Weneckiej? I jak dzisiaj możemy oceniać działania naszych rodaków z tamtych czasów czy jeśli chodzi o konfederatów Barskich czy Legionistów



tagi: francja  wenecja  moskwa  napoleon  filokalia  konfederacja barska  katarzyna  józef 

parasolnikov
4 kwietnia 2020 21:57
11     1910    11 zaloguj sie by polubić

Komentarze:



betacool @parasolnikov
4 kwietnia 2020 23:02

My ich też określaliśmy Rzeczpospolitą... Obie skończyły w tym samym czasie i podobnie...

"Czy morze może zabijać na lądzie?" z numeru ukraińskiego, leży trochę w tym konekście...

zaloguj się by móc komentować

MarekBielany @betacool 4 kwietnia 2020 23:02
4 kwietnia 2020 23:17

jak piechota morska w Iraku ? To cytat z filmu t.zw. dokumentalnego.

To nawet za poprzedniego reżimu był dowcip o górskich łodziach podwodnych.

Szalone Miasto.

zaloguj się by móc komentować

parasolnikov @betacool 4 kwietnia 2020 23:02
4 kwietnia 2020 23:17

No to przeczytam ... Filokalia poczeka, przekartkowałem ten artykuł i wygląda intrygująco.

zaloguj się by móc komentować

gabriel-maciejewski @parasolnikov
5 kwietnia 2020 07:09

Chyba zacznę się uważniej rozglądać po stoiskach na tych katolickich targach 

zaloguj się by móc komentować

parasolnikov @gabriel-maciejewski 5 kwietnia 2020 07:09
5 kwietnia 2020 09:39

Nie polecam .. bardzo przykre doświadczenie i na prawdę ciężko coś wypatrzyć. Ćwiczenia duchowe Loyoli co tam kupiłem jak pokazałem jezuitą to mało nie zapłakali tak źle jest to wydane brakuje numeracji. Wszystko jest na lichym papierze i "po taniości".

zaloguj się by móc komentować

stanislaw-orda @Stalagmit 5 kwietnia 2020 19:25
5 kwietnia 2020 19:45

Mnie zawsze zadziwia rozmiar i trwałośc legendy  oraz estymy, jaką w Polsce tak wiele osób łączyło (i chhyba nadal łączy)  z postacią satanisty Napoleona Bonaparte.

zaloguj się by móc komentować

parasolnikov @Stalagmit 5 kwietnia 2020 19:25
6 kwietnia 2020 11:56

Dzięki, a widzisz widziałem te konie a nie wiedziałem o co chodzi. Swoją drogą jednak szybko zostały zwrócone, ale to już raczej w ramach zakończenia wojen napoleońskich.

zaloguj się by móc komentować

parasolnikov @stanislaw-orda 5 kwietnia 2020 19:45
6 kwietnia 2020 11:58

Myślę, że to po pierwsze problem "intelektualizmu" jako takiego, a po drugie ego, jak ktoś już raz w coś wdepnie choćby sczezł nie przyzna się do błędu.

zaloguj się by móc komentować

zaloguj się by móc komentować